kod: 10782
1. Nie skleja rzęs i super je rozdziela, delikatnie pogrubia
2. Perfekcyjnie wydłuża!!!!
3. Ma rozsądną cenę -.> w promocji możemy go już kupić za około 19,90 lub nawet taniej!!!
4. Nie podrażnia oczu i nie uczula
5. Nie pozostawia grudek, nie kruszy się
6. Doczytałam, że posiada w składzie mleczko z liści palmy - kopernicji, która odżywia rzęsy :)
Przed nałożeniem tuszu i po :
EFEKTY mimo kiepskiej jakości aparatu są bardzo widoczne na zdjęciu :)
Szczoteczka tuszu ma różne długości. Po jednej stronie jest krótsza ( tą stroną pogrubiamy rzęsy) albo dłuższa ( wydłużamy rzęsy). Możemy obrać i malować na zmianę raz tą stroną raz tą :)
Moja Rada: tusz wraz z pierwszym użyciem nie daje tak fantastycznych efektów. Dlatego trzeba odczekać jeden dzień z delikatnie otwartym tuszem. Po zużyciu tuszu myję dokładnie szczoteczkę i mam rewelacyjny grzebień dla moich rzęs oraz brwi!!!!!!
Tusz ma jeszcze JEDNĄ BARDZO WAŻNĄ ZALETĘ :) Gdy go otrzymuję, jestem na 100 % pewna że nikt wcześniej go nie otwierał :)
......... bo ostatnio w drogerii.....przez zupełny przypadek.......
spotkałam się z czymś takim:
taki tusz znalazłam w szafie kosmetycznej Rimmel. Wiadomo, że to nie jest wina samej firmy - oni przecież wysłali tusz w dobrym stanie. Natomiast z przyczyny braku testera, wiele klientek chciało zobaczyć tusz "od środka", co wcale mnie nie dziwi. I niestety po pewnym czasie po prostu tusz wysechł :(
Co do firmy Rimmel nie mam zastrzeżeń. Jestem bardzo zadowolona z ich produktów a zwłaszcza cieni do powiek. Po prostu klientki były tak zainteresowane produktem, ze w końcu...... żadna z nich go nie zakupiła.
Tusze zamawiane przez katalog mają swoją zaletę, ze nikt inny ich wcześniej nie otwierał :)
Jednak mają też swoją wadę -> fizycznie nie możemy ich otworzyć i zajrzeć do środka, chyba, że dopiero po dokonaniu zakupu :)
a Wy jakie macie swoje ulubione tusze do rzęs? :)
Musze przyznac ze tusz wyglada bardzo zachecajaco! Rzesy prezentuja sie naprawde zniewalajaco ;)
OdpowiedzUsuńMoim ulubiencem obecnie jest mascara Diora (o której mozesz poczytac tutaj jesli Cie to interesuje http://www.kaenas-life.blogspot.com/2013/09/recenzja-dior.html ), a na codzien SuperShock od AVONa ;)
Chętnie poczytam :) :) :) nigdy nie miałam nic z Dior'a, warto poznać opinie :)
UsuńZapraszam serdecznie ;) Mam nadzieje, ze Ci sie spodoba ;)
UsuńTwój blog wywarł na mnie pozytywne wrażenie :) :) :) dużo cennych informacji, będę zaglądać częściej :)
Usuńwow, zdjecia pokazują genialny efekt!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wonder jest najlepszym tuszem jaki miałam do tej pory :)
Usuńco za efekt! mi właśnie kończy się tusz, dlatego tak zainteresowało mnie Twoje rozdanie... :P wcześniej chwaliłam sobie tusze z Maybelline, ale też raz trafiłam na zeschnięty tusz i się zraziłam ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie to jest najgorsze....:( tusze w drogerii powinny być jakoś pakowane :(
Usuńwow, rewelacyjnie wygląda!
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa i komentarz :)
UsuńZ samego efektu na zdjęciach, które dodałaś już mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńTo jest mój numer 1 i szczerze go polecam :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńłał ale efekt O_O
OdpowiedzUsuń