czwartek, 31 października 2013

Pielęgnacja cery SUCHEJ.

Od zawsze miałam problem z cerą suchą. Ciężko znaleźć naprawdę dobre kosmetyki do pielęgnacji cery suchej. Kilka katalogów temu załapałam się na mega promocje - cały zestaw OPTIMALS z Oriflame ( tonik, mleczko, krem na dzień krem na noc) kupiłam za 19.90 zł :) Natychmiast przystąpiłam do użytkowania.



a teraz przyszła pora na ocenę :)




TONIK


Tonik to preparat nawilżający, oczyszczający, ożywiający skórę. Tonik pomaga skórze utrzymać odpowiednie nawilżenie oraz ph skóry. To jego podstawowe zadanie. 

Tonik z Oriflame ma delikatny zapach i różowe zabarwienie. Na pewno jest wydajny :) Nie szczypie, nie mam podrażnionej cery. Używam ZAWSZE po zastosowaniu mleczka. Jest to absolutny OBOWIĄZEK! Chyba, że mleczko mamy 2in1 :-), czyli razem z tonikiem :) 


 
   
MLECZKO

MLECZKO OPTIMALS. Rewelacja :) Bardzo dobrze oczyszcza cerę, idealnie zmywa nawet tusz do rzęs ( z wodoodpornym jednak nie próbowałam). Skóra po mleczku nie jest napięta. Nie mam też żadnego podrażnienia. Produkt super jak na mój gust. Na pewno wypróbuję go jeszcze raz :) Konsystencja gęsta, białą, bardzo bardzo delikatny zapach. Pojemność 200 ml



KREM NA DZIEŃ 

Krem na dzień Optimals.

Producent pisze: Bogaty w składniki odżywcze, kojący krem na dzień z opatentowaną technologią antyoksydacyjną Lingon 50:50™, która chroni skórę przed szkodliwym działaniem stresorów środowiskowych, oraz cząsteczkami aktywnego O², odpowiedzialnymi za optymalne dotlenienie skóry. Dostosowany do potrzeb skóry suchej i wrażliwej. Stosuj codziennie rano.

Krem odpowiada mojej skórze. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Po nałożeniu kremu zazwyczaj nakładam podkład i wszystko jest w porządku. Również nie podrażnia, po kremie nie wychodzą żadne niedoskonałości, wypryski. Koi i odświeża :) :) :) POLECAM :) Choć moim typem jest nadal Swedish Spa, idealna dla cery suchej i wrażliwej. Moja skóra jest nawilżona :) Konsystencja lekka, łatwa w aplikacji, lekko różowa :) Ważne składniki to:
•    O2 – Technologia, która działa jak magnes przyciągający molekuły tlenu do komórek skóry, jednocześnie zwiększając jego przyswajalność.
•    LINGON50:50TM– Opatentowana technologia antyoksydantów ochroni Twoją skórę przed szkodliwym wpływem wolnych rodników



Składniki:  AQUA, GLYCERIN, PROPANEDIOL, C12-15 ALKYL BENZOATE, GLYCERYL STEARATE CITRATE, ISOPROPYL MYRISTATE, CYCLOPENTASILOXANE, CETYL ALCOHOL, CYCLOHEXASILOXANE, SODIUM POLYACRYLATE, CAPRYLYL GLYCOL, GLYCERYL STEARATE, SQUALANE, PARFUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ALLANTOIN, DISODIUM EDTA, MANNITOL, FAEX EXTRACT, HYDROLYZED CRANBERRY FRUIT/LEAF EXTRACT, PROPYLENE GLYCOL, GLYCOGEN, MAGNESIUM ASCORBYL PHOSPHATE, PHENOXYETHANOL, SACCHAROMYCES/MAGNESIUM FERMENT, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SACCHAROMYCES/IRON FERMENT, SACCHAROMYCES/COPPER FERMENT, SACCHAROMYCES/SILICON FERMENT, SACCHAROMYCES/ZINC FERMENT, CI 77891, CI 14700




KREM NA NOC

Producent: Odżywcza formuła kremu na noc zawiera opatentowaną technologię antyoksydacyjną Lingon 50:50™, która chroni skórę przed stresorami środowiskowymi, oraz cząsteczki aktywnego O², zapewniające optymalny poziom dotlenienia. Dostosowany do potrzeb skóry suchej/wrażliwej. Stosuj codziennie wieczorem. 50 ml

Krem bardzo dobry. Na noc świetny. Konsystencja bardziej "cięższa" niż w przypadku kremu na noc, również lekko różowa. Fajnie odżywia i wygładza buzie :) Rano cera nie jest napięta.



Składniki:

AQUA, GLYCERIN, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, ISOHEXADECANE, CYCLOPENTASILOXANE, CYCLOHEXASILOXANE, BUTYLENE GLYCOL, STEARIC ACID, CETEARYL ALCOHOL, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, PARFUM, HYDOXYETHYL ACRYLATE/SODIUM ACRYLOYLDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, PHENOXYETHANOL, SQUALANE, IMIDAZOLIDINYL UREA, CAPRYLYL GLYCOL, ALLANTOIN, DISODIUM EDTA, XANTHAN GUM, METHYLPARABEN, MANNITOL, POLYSORBATE 60, PROPYLPARABEN, FAEX EXTRACT, HYDROLYZED CRANBERRY FRUIT/LEAF EXTRACT, ETHYLPARABEN, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM HYDROXIDE, SORBITAN ISOSTEARATE, GLYCOGEN, MAGNESIUM ASCORBYL PHOSPHATE, SACCHAROMYCES/MAGNESIUM FERMENT, ETHYLHEXYLGLYCERIN, SACCHAROMYCES/IRON FERMENT, SACCHAROMYCES/COPPER FERMENT, SACCHAROMYCES/SILICON FERMENT, SACCHAROMYCES/ZINC FERMENT, CI 77891, CI 14700






a WY jakie macie sposoby na suchą cerę? ;-)

poniedziałek, 21 października 2013

JUŻ JEST W MOICH RĘKACH :) woda Demi More My RED Oriflame

Nowość katalogu 15 w moich rękach :) Druga z kolekcji Demi More woda MY Red :)

 "Czerwień to nie tylko kolor. Czerwień to oświadczenie. Czerwień jest wyjątkowa. Czerwień to miłość. Czerwień to magnetyzm."

Zapach stworzył  Vincent Schaller

 Producent pisze:  
Seksowne, uwodzicielskie nuty wody perfumowanej My Red spotęgują moc Twojego magnetyzmu i przyspieszą bicie serca każdego, kto znajdzie się w zasięgu Twojego nieodpartego uroku. Intensywnie kwiatowa, odważna kompozycja, wzbogacona ulotnym aromatem czerwonego jaśminu, zaskoczy Cię swoim zmysłowym charakterem. Czas podkręcić intensywność... a w tym najlepiej sprawdza się czerwień.



Składniki:
ALCOHOL DENAT., AQUA, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, HYDROXYCITRONELLAL, LIMONENE, CITRONELLOL, GERANIOL, COUMARIN, LINALOOL, CITRAL

 






pojemność: 50 ml
Kod:25403
cena w promocji 89,90 zł
cena stała: 135,00 zł

Moje zdanie? :)

Opakowanie: przyciąga wzrok :) Mnie się kojarzy z lampką nocną :) Na pewno oryginalne i pomysłowe. Połączenie czerwieni z złotem daje poczucie luksusu :) Poręczne, dobrze trzyma się w dłoni :)  Buteleczka wygląda kusząco :)

Zapach: bardzo ładny, troszeczkę słodki, subtelny, ale nie delikatny. Wiele się w nim dzieje. Natychmiast po spryskaniu czuję inną nutę zapachową, a po chwili inną. Nie mogę podzielić się co dokładnie czuję bo sama nie wiem :) Tak zresztą powinny być skomponowane składniki wód, nie czujemy konkretnie co to jest :) Jednak ZDECYDOWANIE wolę tą nutę która jest na mojej skórze dłużej niż kilka minut, ponieważ przybiera nutę elegancji, pewności siebie. Jeden z najładniejszych zapachów Oriflame. Dla mnie nie jest numerem jeden. Zdecydowanie przebija go ZŁOTA More by Demi, choć warto mieć ten wodę :) 

Typ zapachu: woda perfumowana

Cena: dla konsultantów nawet 61,46 :) nie jest tak źle ;) cena rynkowo poprawna, jak na 50 ml wody perfumowanej w tak pięknym opakowaniu rzekłabym nawet tania.

Trwałość: OK, cały dzień utrzymuje się na skórze ( ok 12 h), choć z godziny na godzinę wiadomo intensywność maleje ( hm.. a może nasz nos już się przyzwyczaja?:)) Rano wstając zdecydowanie intensywnie czuję zapach którym spryskałam na chustę lub sweterek dnia poprzedniego.

Czy kupię ponownie? Owszem, na prezent dla kogoś bliskiego, przyjaciółki itp. Dla siebie?  Pewnie nie, ponieważ za chwile będą kolejne NOWOŚCI zapachowe, które znów podbiją moje serce :) hi hi hi hi hi I tylko z tego względu.


Lubicie czerwień? :) A może macie już ten zapach/próbkę? :)

piątek, 18 października 2013

KONKURS na Facebooku :)

KONKURS na moim blogu trwa, szansę na miodzik każdy ma :) Przypominam zasady: Obserwuj i dodaj komentarz :)

 Jednak już TERAZ zapraszam Was do konkursu na facebooku :) Zasady: Polub biuro i udostępnij konkurs :)




niedziela, 13 października 2013

NOWE ROZDANIE 13.10 - 31.10.2013 r.


Miodzik to legenda Oriflame :) ten 15 ml słoiczek zmieści się w każdej torebce. Niejednokrotnie pisałam już o nim na blogu. (idealny do ust, pod oczy, na łokcie, kolana) ;-)



ZASADY:

OBSERWUJ mojego bloga oraz DODAWAJ komentarze -> ilość nieograniczona :) Każdy dodany komentarz zwiększa szanse na wygraną (1 komentarz 1 los, 10 komentarzy - 10 losów)

..............................................................

PREMIUM:

Osoba która chciałby zapisać się do Oriflame i zrobi to poprzez formularz REJESTRACJA po czym złoży zamówienie za min. 59,90 otrzyma automatycznie

MIODZIK, rabat 23% na zakupy oraz małą niespodziankę :)

Jeżeli byłabyś zainteresowana skontaktuj się: konsultantkapogodzinach@gmail.com 

  REJESTRACJA JEST DARMOWA i bez zobowiązań. SZCZEGÓŁY




środa, 9 października 2013

NIESPODZIANKA od Oriflame ;-)


MOŻNA zdobyć paczkę niespodziankę wartości do 104 zł, w cenie 9,90 :) FANTASTYCZNA OFERTA :) a Wy co o takiej myślicie? :)

a ile to jest 40 PP? :) Sprawdź w CENNIK dla Klubowiczek :)

niedziela, 6 października 2013

USTA, USTA, USTA.....

Pomadka i konturówka lub błyszczyk – kosmetyki, którymi można zdziałać cuda. Odpowiednio dobrane skorygują kształt ust, podkreślą cechy charakteru danej osoby, ale też wpłyną na jej postrzeganie przez otoczenie. 

Ulubione kolory zawsze wiążą się z naszym usposobieniem. Panie wybierające jasne, delikatne róże, to romantyczki, trochę nieobecne, bujające w obłokach. Brązów częściej używają kobiety skryte, preferujące tzw. „bezpieczne” kolory, dzięki którym pozostają zawsze trochę w cieniu. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku kobiet, które nawet w dziennym makijażu podkreślają usta intensywną czerwienią, burgundem, czy fioletem. To kobiety zdecydowane, pełne temperamentu, lubiące być w centrum zainteresowania. 

W doborze kolorów pomadek czy błyszczyków warto kierować się typem urody, charakterem  i rzecz jasna okazją, na którą przygotowywany jest make-up.



W makijażu obowiązuje jedna bardzo ważna zasada. ALBO OCZY, ALBO USTA.  

Ciekawostki?  

Żółte szkliwo zębów optycznie rozświetlą chłodne, niebieskawe barwy, np. z zabarwieniem poziomkowym lub fuksji.  Natomiast odcienie pomarańczowe i złoto-brązowe jeszcze bardziej podkreślą niekorzystny żółty odcień.  

Gdy będziemy przebywać w świetle świec,  lepiej nie sięgajmy po ciepłe odcienie z pudrowym wykończeniem,  bo wówczas bardzo łatwo o efekt zmęczonej twarzy. 
W świetle jarzeniowym niedobrze prezentują się odcienie z chłodnym zabarwieniem, a zwłaszcza w ciemnych tonacjach (dlatego pomadki powinno się prezentować w świetle dziennym). Jeżeli mamy  suche, popękane usta nie malujmy się w odcieniach z perłowym wykończeniem.

Odcień pomadki, który pasuje jednej osobie, nie musi być dobry dla innej. Dlatego, że każdy typ urody (tzw. pani Wiosna, Lato, Jesień lub Zima) charakteryzuje się inną pigmentacją  ust.  Najlepiej pomadkę nanosić pędzelkiem, ponieważ daje on możliwość precyzyjnego rozłożenia pigmentów oraz przedłuża trwałość makijażu.

KORYGOWANIE KSZTAŁTU UST

 Pomadki i błyszczyki w jasnych kolorach, z odcieniem perłowym bądź brokatowym wykończeniem, nadają się dla kobiet z wąskimi ustami. (optycznie je powiększają). Te w ciemniejszych tonacjach, z matowym efektem, świetnie prezentują się na ustach pełnych i szerokich.


Powiększanie ust
•  Zacieramy kontur ust korektorem lub podkładem i obrysujemy je max 1,5 mm powyżej naturalnego konturu (dla wzmocnienia efektu uwypuklenia przed konturówką możemy zrobić obrys białą kredką, którą później musimy lekko rozetrzeć). Obrys prowadzimy od wewnętrznych kącików ku środkowi ust
•  Malujemy usta z uwzględnieniem nowego konturu kierując ruch nakładania kosmetyków od zewnątrz do środka ust
•  Wybieramy kolory jasne, perłowe, brokatowe, które uwypuklą usta
•  Unikamy kolorów matowych w ciemnych barwach, optycznie pomniejszających 

Pomniejszanie ust
•  Zacieramy kontur ust korektorem lub podkładem i obrysowujemy je konturówką po ich wewnętrznej krawędzi max 1,5 mm do środka – łatwiej je obrysować, gdy zaczynamy od środka ust i kończymy na bokach
•  Nanosimy pomadkę od środka ust i rozcieramy ją ku górze i dołowi, dzięki temu obrys będzie miękki
•  Nie używamy pomadek błyszczących i perłowych, które powiększają optycznie usta, a skupiamy się na kolorach ciemnych z matowym wykończeniem


NA RÓŻNE OKOLICZNOŚCI

Usta w makijażu dziennym mają być lekkie i świeże, pozostawione w tonacji delikatnych barw i pół transparentnych kosmetyków, chyba że mamy do czynienia z wyraźnym typem pani Zimy, w przypadku której możemy użyć nawet na dzień intensywniejszej kolorystyki. 


Usta w makijażu wieczorowym muszą być zdecydowanie intensywniejsze niż w makijażu dziennym, ponieważ sztuczne światło rozprasza barwy. Dodatkowo nadajemy im połyskującą i brokatową fakturę, która w wieczorowym świetle prezentuje się znakomicie.

Usta w makijażu ślubnym powinny być spójne z całością make-upu, sukni i dodatków. W zasadzie akcentowane są delikatnie, starannie. Rezygnujemy z efektu perłowego, który będzie odbijał się od flesza aparatu.

Karnawał daje nam możliwość wprowadzenia do makijażu ust innowacji, które przejawiają się w odważnym osypaniu ich brokatem, pomalowaniem w niestandardowych kolorach, np. niebieskim, zielonym, jak również naklejeniem mieniących się cyrkonii.

W makijażu twarzy i oczu dążymy do stworzenia symetrii, dlatego też ust, jako integralnej części twarzy, nie możemy potraktować inaczej. Usta często są nierówne, tzn. zachwiane są proporcje między dolną a górną wargą. Jest to szczególnie widoczne, gdy malujemy usta ciemnymi kolorami, każda dysproporcja zostaje automatycznie jeszcze bardziej zaakcentowana. Cała sztuka polega na tym, aby usta nabrały równego kształtu i pełności. 

Makijaż ust krok po kroku

  • Wklepujemy tonik i go odsączamy, by uzyskać trwałość pigmentów i stabilność nakładanych kosmetyków (zapobiega utlenianiu pomadki)
  • Wklepujemy  krem dzienny, bogaty w filtry UV i chroniący delikatną skórę ust również przed wiatrem, zimnem i innymi czynnikami zewnętrznymi
  • Delikatnie wklepujemy korektor lub podkład na całą powierzchnię ust i na obrzeża, by zakryć pigment czerwieni wargowej. Jest to czynność, która z jednej strony ma na celu zakrycie obrysu ust i skorygowanie go poprzez wyrysowanie na nowo, jak również przedłuża trwałość kosmetyków
  • Wykonujemy obrys konturówką, której barwa powinna być zbliżona do koloru pomadki lub o ton ciemniejsza. Obrys  znacznie ciemniejszy od wypełnienia daje efekt sztuczności. Konturówkę można stosować również do wypełnienia całej powierzchni ust, przedłużając w ten sposób trwałość makijażu
  • Po dokładnym nałożeniu pomadki odciskamy usta wkładając chusteczkę higieniczną między górną i dolną wargę, następnie dużą ilością pudru oprószamy usta i na nowo wypełniamy je pomadką. Uzyskamy dzięki temu bardzo dużą stabilność kosmetyków
  • Na środkową część ust możemy nałożyć lekko połyskujący błyszczyk, który nada im pełnego kształtu
  • musimy dbać o usta, pielęgnować je, ażeby nie były przesuszone (idealnie sprawować się będzie miodzik z Oriflame, który prezentuję poniżej w wydaniu kokosowym)




 Usta po nałożeniu miodziku są przyjemnie miękkie, natłuszczone. Ładnie się błyszczą, dają bardzo naturalny efekt. Idealna pielęgnacja na co dzień. Czujemy kokos na ustach ;-) Miodzik ma  15 ml, zmieści się do każdej torebki, kieszeni. :) Jest niezastąpiony ;) POLECAM również w wydaniu migdałowym, wiśniowym :)

Błyszczyki czy pomadki?

Każda z nas lubi coś innego. Ja preferuję błyszczyki na co dzień, choć pomadki też są ok. Poniżej prezentuję błyszczyk  Oriflame Cabaret Lip Gloss PLUM VENDOME.






Błyszczyk na ustach w odcieniu delikatnie czerwonym :) Bardzo ładnie prezentuje się na ustach. Co szczególnie zwróciło moją uwagę? Błyszczyk jest bardzo bardzo GĘSTY. Byłam  w szoku, kiedy pierwszy raz zaaplikowałam go na ustach. Toteż długo utrzymuje się na ustach. Ładnie też pachnie, bardzo delikatnie, słodko. Fajny błyszczyk, wydajny. Aplikacja też łatwa, gąbeczka fajnie wyprofilowana, miękka.
 Pojemność 6,5 ml


a teraz pomadka GG Plum Desire (kod 22750) 




Co sądzicie o kolorze? :) :) :) Na pewno jest specyficzny, wydawałoby się bardzoooo ciemny,  ale na ustach wygląda bardzo fajnie:



Pomadka GG jest otulona metalowym opakowaniem w złotym kolorze :) Sama w sobie prezentuje się zjawiskowo. Odcień nie jest tak ciemny jak wygląda pomadka. Na usta nałożyłam pomadkę kilka razy, ponieważ aplikując jedną warstwę można uzyskać naprawdę delikatny efekt. Idealna do Pani Zimy ( włosy ciemne, oczy brązowe, cera bardzo jasna lub oliwkowa,) Bardzo dobrze rozprowadza się przy pomocy pędzelka. 


Kolejną prezentowaną pomadką jest również linia GG odcień Pink Secret




Pomadka z lini GG. Metalowe, złote, luksusowe opakowanie. Odcień brzoskwiniowy, bo na pewno nie różowy.... Na pewno do mnie nie pasuje (jestem ZIMA), ale do bladej cery o jasnych włosach myślę, że sprawdzi się super! ;)



Kolej na szminkę z serii Visions ( teraz jest seria Very Me  i również taki odcień istnieje- BRAD)






Pomadka po nałożeniu jednej warstwy na ustach bardzo bardzo delikatna, jasna. Ładny kolorek, perłowy. Idealna na codzienne wyjścia, na zakupy. Delikatnie podkreśla usta. Opakowanie nie zachwyca, ale cena jest  stosunkowo niewielka ( nawet 5-6 zł w dobrej promocji dla konsultantek) ;-)




Podsumowując. To że koleżance będzie pięknie danym odcieniu nie oznacza że na Twoich ustach też będzie wyglądał zniewalająco. Musisz próbować, malować, kombinować :)

Bo pomadkę musimy dobrać odpowiednio do typu urody. Jesteś Panią ZIMĄ? JESIENIĄ? WIOSNĄ? a może LATEM? :) 


SPRAWDŹ !!!


Typy urody: Jesień

Pani Jesień posiada jasny koloryt cery z wyraźnie widocznymi piegami. Opalając się często dochodzi do poparzeń. Oczy koloru jasnobłękitnego, niebieskozielonego lub stalowego. Włosy prawie zawsze miedziane, kasztanowe, rude lub w odcieniu złocistego blondu. Z opisanym typem urody najlepiej współgrają pomadki w odcieniach miedzianych i pomarańczowych. Nie bój się także ciepłych stonowanych czerwieni. Ten kolor najdobitniej podkreśli barwę twej osobowości.

Typy urody: Zima

Pani Zima ma bardzo jasną, wręcz porcelanową barwę cery. W ogóle nie opalają lub przychodzi im to bardzo trudno. Ich włosy są ciemne, oczy również. Zimy powinny wybierać pomadki w różowych, fioletowych, brązowych odcieniach. Podobnie, jak w przypadku Jesieni, Zimy także bez ryzyka wpadki mogą się skusić na seksowną czerwień. 

Typy urody: Wiosna

Wiosny cechują się bladą cerą o ciepłym, brzoskwiniowym odcieniu. Skóra dobrze reaguje na słońce i bardzo szybko uzyskuje złocistą opaleniznę. Ich włosy są jasne, najczęściej w odcieniach blondu (miodowe, słomiane, platynowe). Co wcale nie oznacza, że nie ma Wiosen o brązowej barwie czupryny. Oczy  mają barwę niebieską lub zieloną, rzadziej brązową. Jeśli jesteś typem Wiosny twoje pomadki powinny mieć odcienie koralowe i łososiowe. Ty także nie rezygnuj z czerwieni! Pamiętaj tylko, aby decydować się jedynie na jej pomarańczowe odcienie.

Typy urody:  Lato

Lato zazwyczaj kojarzy nam się z upałem. Skóra Pani Lato opala się bardzo dobrze. Jeśli są posiadaczkami piegów, mają one szarawy odcień. Oczy są niebieskie szare lub brązowe. Włosy w odcieniach od średniego blondu do średniego brązu. Jeśli odnalazłaś w sobie cechy opisanego typu urody powinnaś wybierać pomadki w ciemnobordowych, perłowych, jasnofioletowych lub lodowych barwach.

sobota, 5 października 2013

Kremy do rąk, czy potrzebne naszym dłoniom?


Dłonie są częścią ciała często zapomnianą i zaniedbaną. Pierwsze oznaki starzenia zauważamy właśnie na naszych dłoniach, które niestety posiadają bardzo małą ilość gruczołów łojowych i tkanki tłuszczowej. Często w zetknięciu z czynnikami zewnętrznymi (detergentami, wiatrem, chłodem, mrozem) stają się przesuszone. Jedyne o czym musimy pamiętać to wybór odpowiedniego kremu do rąk.

Mamy jesień, idzie zima a w naszej kosmetyczce nie może go zabraknąć :) Dziś zaprezentuję trzy z katalogu Oriflame ;) Dwa z nich są moimi hitami :)


Niedawno w katalogu pojawiła się nowość:







Nawilżający krem z serii Milk&Honey Gold jest naprawdę świetny :) Zostawia na dłoniach przyjemny film, który chroni i nawilża skórę :) Ładnie pachnie i zmieści się w każdej torebce. Kremu nie trzeba nakładać co chwilę na skórę, gdyż nawet po umyciu, dłonie są nawilżone i gładkie :) Konsystencja ok, gęsta, wystarczy odrobina kremu, żeby rozsmarować całe ręce. Zawiera ekstrakty z miodu i protein zawartych w  mleku.


 Cena kremu: cena stała  18,00 zł cena,  w promocji dla konsultantów nawet 6,85! ;-)
 Pojemność:  75 ml

Czy kupię ponownie: TAK
Składniki:
AQUA, GLYCERIN, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, STEARYL ALCOHOL, CETYL ALCOHOL, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, CETEARETH-20, PARFUM, STEARIC ACID, PROPYLPARABEN, LINALOOL, SODIUM HYDROXIDE, HEXYL CINNAMAL, CITRONELLOL, HYDROXYCITRONELLAL, MEL, SINE ADIPE LAC, CI 47005, CI 14700





Kolejny krem do rąk który od lat możemy znaleźć w katalogu Oriflame to odżywczy krem do suchych dłoni Hand Cream. Ten krem to totalny mój hit! Numer 1. Głęboko odżywia suchą skórę rąk. Zawiera  olejek ze słodkich migdałów. Po nałożeniu kremu wygładza i zmiękcza dłonie. Zapobiega pierzchnięciu.Jest mega wydajny i można go kupić naprawdę w bardzo dobrej cenie :) Zapach jest oszałamiający :) uwielbiam go :) Być może dlatego że kocham olejek ze słodkich migdałów. Konsystencja delikatna, szybko się wchłania, WYDAJNY i ekonomiczny ;-) Nie powoduje podrażnień i nie przesusza skóry. Nie jest spierzchnięta. :)

Cena: cena stała to 20,00 zł, w promocji dla konsultantów nawet 7,62 zł ;-)
Pojemność: 150 ml
Czy kupię ponownie: TAK TAK TAK


Składniki:
AQUA, GLYCERIN, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, STEARYL ALCOHOL, CETYL ALCOHOL, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARATE SE, PARAFFINUM LIQUIDUM, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CETEARYL ETHYLHEXANOATE, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, CETEARETH-20, PARFUM, METHYLPARABEN, STEARIC ACID, PROPYLPARABEN, SODIUM HYDROXIDE, ISOPROPYL MYRISTATE


  

 

Pielęgnacyjny krem Roses Oriflame. Krem ładnie się wchłania. Ręce są gładkie i miękkie. Rzeczywiście wygładza dłonie. Może komuś to wystarczy. Mi nie. Krem ma zapach róż, którego wręcz nie toleruje. Nie lubię produktów o zapachu róż i dlatego tego kremu też nie lubię. Choć są osoby (szczególnie starsze klientki) które wręcz go kochają właśnie za zapach. Konsystencja całkiem ok. Gęsta, nie kleista, szybko się wchłania. Pachnie dawnymi olejkami o zapachu róż ówcześnie sprowadzanych z Belgii do Polski.

Cena:  w cenie stałej 15,00 zł, dla konsultantki nawet 6,08
Pojemność: 75 ml
Czy kupię ponownie: NIE (tylko za zapach)

Składniki:
AQUA, GLYCERIN, ETHYLHEXYL PALMITATE, CETYL ALCOHOL, STEARYL ALCOHOL, DIMETHICONE, GLYCERYL STEARATE SE, PARFUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, CETEARETH-20, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL, CARBOMER, STEARIC ACID, PROPYLPARABEN, CITRONELLOL, SODIUM HYDROXIDE, GERANIOL, TOCOPHERYL ACETATE, EUGENOL

A Wy na który krem miałybyście ochotę? :) 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...